17 maja 1944 na ulicy Olszewskiej zginęli w walce z Niemcami ppor. Zdzisław Zajdler "Żbik" i szer. "Kaczor".

Był to ostatni akt nieudanego zamachu na płk Borysa Smysłowskiego.

Zdzisław Zajdler, ur. 13 września 1919 r

Absolwent Wołyńskiej Szkoły Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim. We wrześniu 1939 w 7. Pułku Artylerii Lekkiej. W konspiracji od stycznia-lutego 1940. Przez pewien czas był instruktorem dywersji. W pewnym momencie zwrócił się do swojego wujka Józefa Rybickiego, który był szefem KEDYWu z żądaniem skierowania do akcji bojowych.
Od maja 1943 dowodził plutonem dywersyjnym, który sam organizował (Czerniaków-Mokotów-Śródmieście). Z większych akcji z jego udziałem wymienić należy m.in.:
- akcję na Czackiego z 26 sierpnia 1943;
- akcję na budy żandarmerii na wiadukcie mostu Poniatowskiego z 26 listopada 1943;
- akcję kolejową pod Skrudą z 4 grudnia 1943.

O szer. "Kaczorze" nie wiemy niczego, poza tym że na imię miał prawd. Józef.

Zamach na Borysa Smysłowskiego.

Borys Smysłowski był oficerem carskim, przed II wojną przebywał w Polsce, był wysoko postawionym masonem.
Znał osobiście wielu polskich oficerów i różne ważne osobistości. Po wkroczeniu Niemców pracował dla Abwehry.
Prowadził jakieś złożone kombinacje wywiadowcze na wysokim szczeblu. Przez jakiś czas był podejrzany przez Niemców o grę na dwie strony.
Zlecenie na wykonanie akcji przyszło z Londynu.
Zachodzi poważne podejrzenie, że inspiracją były służby radzieckie. Sprawa ta nie została rozwikłana do dziś.
Borys Smysłowski mieszkał przy ulicy Belwederskiej 32.
16 maja 1944 na przystanku kolejki zebrała się grupa likwidacyjna w składzie ok. 15 osób.
Ponieważ cel ataku nie pokazał się akcję postanowiono powtórzyć następnego dnia.
Niestety, taka ilość młodych mężczyzn, którzy na pociąg czekali a do niego nie wsiedli, zwróciła uwagę szpicla, który z pobliskiego telefonu zawiadomił gestapo. Ppor. Żbik zorientował się, że jest obserwowany i dał sygnał do odwrotu.
Dwie grupy odeszły bez incydentów w kierunku Sielc, w tym Stanisław Aronson "Rysiek".
Ppor. Żbik z szer. Kaczorem szukali drogi ewakuacji w kierunku Górnego Mokotowa. Kiedy byli na ulicy Olszewskiej od strony Puławskiej pojawiła się buda z żandarmami. Wywiązała się walka (ok. godz. 10-11) podczas której ppor. Żbik i szer. Kaczor zginęli.
Miejsce nie jest upamiętnione w żaden sposób.

na podstawie:
http://forum.historia.org.pl/topic/11609-zdzislaw-zajdler-zbik/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Aronson.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Boris_Smys%C5%82owski-Holmston
http://forum.historia.org.pl/topic/14112-likwidacja-borysa-von-smyslowsk...